**Plan żywieniowy dla studentów podczas sesji egzaminacyjnej: Jak utrzymać koncentrację i zredukować stres za pomocą diety?**

**Plan żywieniowy dla studentów podczas sesji egzaminacyjnej: Jak utrzymać koncentrację i zredukować stres za pomocą diety?** - 1 2025

Dieta na czas sesji: co jeść, żeby myśleć szybciej i nie zwariować?

Studenckie życie w trakcie sesji to często maraton zarwanych nocy, kawy litrami i jedzenia byle czego, byle szybko. W tym szaleństwie mało kto pamięta, że to właśnie teraz organizm potrzebuje najwięcej wartościowego paliwa. Nie chodzi tylko o to, żeby nie zasnąć nad książkami – odpowiednia dieta może znacząco poprawić koncentrację, zmniejszyć poziom stresu i dać energię na dłużej niż do następnej kawy.

Badania pokazują, że studenci podczas sesji najczęściej sięgają po produkty wysokoprzetworzone: batoniki, instant zupki, białe pieczywo. To pułapka – takie jedzenie daje szybki zastrzyk energii, ale równie szybko prowadzi do spadku cukru we krwi, senności i problemów z pamięcią. Tymczasem wystarczy kilka prostych zmian w jadłospisie, żeby nauka stała się efektywniejsza, a nerwy mniej dokuczliwe.

Niezbędnik żywieniowy na czas egzaminów: czego nie może zabraknąć?

Pierwsza zasada: białko + dobre tłuszcze + węglowodany złożone. To połączenie utrzymuje stały poziom cukru we krwi i zapewnia długotrwałą energię. Świetnym pomysłem na śniadanie będzie omlet ze szpinakiem i awokado z pełnoziarnistym pieczywem. Awokado to skarbnica zdrowych tłuszczów wpływających na pracę mózgu, szpinak dostarczy żelaza (ważnego przy intensywnym myśleniu), a jajka – choliny poprawiającej pamięć.

Warto też postawić na produkty bogate w magnez – jego niedobór to prosta droga do rozdrażnienia i problemów z koncentracją. Kasza gryczana, pestki dyni, gorzka czekolada (minimum 70% kakao) czy banany powinny na stałe zagościć w diecie. Z kolei kwasy omega-3 z łososia, orzechów włoskich czy siemienia lnianego działają przeciwzapalnie i wspierają pracę neuronów. Studentom szczególnie polecam też kiszonki – naturalny probiotyk, który wpływa na jelita, a te z kolei są ściśle powiązane z naszym samopoczuciem i odpornością na stres.

Jeśli chodzi o przekąski między nauką, warto mieć pod ręką mieszankę studencką (ale nie tę kupną, pełną soli i niezdrowych tłuszczów). Własna kompozycja migdałów, orzechów nerkowca, żurawiny i gorzkiej czekolady to bomba energetyczna i źródło składników odżywczych. A kiedy naprawdę potrzebujesz zastrzyku energii, zamiast kolejnej kawy sięgnij po… wodę. Odwodnienie to częsta przyczyna zmęczenia i problemów z koncentracją, o czym wielu studentów zupełnie zapomina.

Jak gotować szybko, tanio i zdrowo w trakcie sesji?

Dla przeciętnego studenta czas to waluta, dlatego warto postawić na dania jednogarnkowe, które można przygotować w większej ilości. Kasze z warzywami i kurczakiem, makarony pełnoziarniste z pesto i tuńczykiem, czy zapiekanki z serem feta i szpinakiem to przykłady posiłków, które nie zajmą więcej niż 30 minut. Dobrą strategią jest też gotowanie na dwa dni – ugotowana kasza czy ryż świetnie przechowają się w lodówce i mogą być bazą różnych dań.

Przydatna sztuczka to mrożenie porcji zupy czy gulaszu w woreczkach – w kryzysowej sytuacji wystarczy podgrzać. Nie zapominajmy też o prostych sałatkach, które nie wymagają gotowania: mix sałat, pomidor, ogórek, tuńczyk z puszki i oliwa to posiłek przygotowany w 5 minut. Warto zaopatrzyć się w dobrej jakości produkty w puszkach (np. ciecierzycę, fasolę, ryby) – to wygodna i często zdrowsza alternatywa dla zwykłych fast foodów.

Pamiętajcie też, że nawet najlepsza dieta nie zastąpi snu. Żadne superfoods nie pomogą, jeśli organizm jest skrajnie przemęczony. Dlatego planując naukę, warto wygospodarować czas nie tylko na jedzenie, ale i na regenerację. Sesja to maraton, a nie sprint – i warto podejść do niej z głową, także tą karmioną dobrym jedzeniem.